Zakładając dzisiejsze ubrania zupełnie nie myślałam, że wyjdzie mi stylówka w stylu lat 70- tych. W ostaniej chwili zawiązałam na włosach chustkę bo pogoda była dość wilgotna , a przy takiej aurze moje włosy puszą się jak oszalałe ( kręcone się prostują, a wyprostowane wyginają). Spodnie dzwony kupiłam kilka sezonów temu. Uszyte są z grubszego lnu i dobrze trzymają kant. Oczywiście lata 70- te to mocno kolorowa moda i ktoś mógłby mi zarzucić, że to trochę naciągane ale cała zabawa modą polega na tym, że nie mamy kopiować, a inspirować się. Choć przyznaję, że tym razem inspiracja była niezamierzona i spontaniczna.
poniedziałek, 2 sierpnia 2021
4 komentarze:
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło gdy zostawisz po sobie jakiś ślad. Jeśli spodobał Ci się mój blog zapraszam do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Konstruktywna krytyka mile widziana.
Nie biorę ( już) udziału w nominacjach. Tych którzy chcą mnie o coś zapytać, proszę na maila. Chętnie odpowiem :-))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak zawsze, pięknie :)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś! Nie kopiujemy!
OdpowiedzUsuńA zainspirowałaś się fantastycznie!
Świetne te dzwony!
Bardzo ładnie:))mnie się podobają lata 70:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSuper stylówka, sama bym w nią wskoczyła. Wszystko jest idealne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń