niedziela, 30 października 2016

Zmiany , sukienka w kwiatki i pierwszy raz...





Z pewnością znacie to uczucie kiedy za którymś razem kiedy patrzysz w lustro ni stąd ni zowąd pojawia się myśl " potrzebuję zmiany". Przychodzi  niespodziewanie, znikąd i nie chce odejść. Krąży wokół ciebie jak natrętna mucha :-). Tak, potrzebowałam czegoś nowego. Uwielbiałam swój rudy kolor i uważam, że był jednym z najlepszych jakie miałam na  włosach ale... Teraz jestem blondynką! Ogromna w tym, a w zasadzie  cała zasługa mojej fryzjerki Iwonki, której jestem wierna od kilku lat. To ona sprawiła, że najpierw zostałam ruda, a teraz jestem blondynką :-). W temacie blondu nie wiedziałam nic. Które odcienie są ciepłe, które chłodne...Miała wizję więc zdałam  się w zupełności na nią. Wiem, że przyzwyczaiłam Was do  siebie rudej , sama do siebe zresztą  też ale czas na zmiany :-)
Po tym dłuższym niż zazwyczaj wstępie wracam do mojego zestawu. Na pierwszy plan wysuwa się sukienka ze sklepu Bonprix. Granatowa z ciekawym nadrukiem i długim rękawem. Długość lekko przed kolano, w tali gumka zakamuflowana  cienkim paseczkiem. Dopasowałam, do niej zamszowe kozaki z długimi cholewami. Nie zakładałam biżuterii ale wykorzystałam futrzany kołnierz, który przerzuciłam przez ramię.Granatowy płaszczy  już był   kilka razy na blogu i tym razem pasował do całości. 
Muszę jeszcze wyjaśnić tytuł dzisiejszego posta. O ile zmiana koloru włosów dosyć widoczna, sukienka też, to co się tyczy pierwszego razu... wyjaśniam: To moja pierwsza czerwona, a precyzyjnie mówiąc o kolorze fuksji szminka w życiu... Chociaż w sumie to miałam ich może ze trzy, w ogóle :-))).

Buty i futrzany kołnierz - nn
Płaszcz- C&A
Plecak - Zara
Okulary- Carrera














Powyższe zdjęcia zrobiono we wnętrzach kawiarni " Stary Piernik" ( pyszna kawa) i "Restauracji Patio" Hotelu Grand w Rzeszowie.
Dziękuję za uprzejmość :-)















wtorek, 25 października 2016

Ciepła kurtka




Czy przygotowaliście szafę na jesienne i zimowe chłody? Tak to u nas jest, że z dnia na dzień zmienia się pogoda i obniża temperatura. Ja już zrobiłam porządki w garderobie. W zasięgu ręki stoją cieplejsze buty i ubrania, a z szuflad wyciągnęłam  czapki i szaliki. W zasadzie moja jesienno- zimowa garderoba była skompletowana brakowało mi tylko jakieś cieplejszej kurtki. 
Trochę dłuższa, pikowana z fajnym paskiem, który podkreśla talię. Co ważne dla mnie, kurtka ma super głęboki kaptur który bez problemu osłoni głowę od wiatru i zimna. Na zdjęciach światło trochę przekłamało kolor bo jest on bardziej turkusowy. Kurtka jest naprawdę ciepła:-)

Spodnie i plecak - Zara
Buty- Promod
Żakiet- nn













czwartek, 20 października 2016

( Gamiss) Torba z aplikacją i inne nowości



Jednym z obecnych, mocnych trendów są aplikacje, które opanowały nie tylko ubrania  ale także dodatki. Większość z  nas wybiera zazwyczaj  eleganckie i jednokolorowe  torebki ( ja też)  ale myślę że jedna taka " szalona" torebka nie zaszkodzi :-). Spodobał mi się pomysł na tę torebkę.  Czerwone szpilki  to taki nieprzemijający atrybut kobiecości :-))).
W dzisiejszym wpisie jest więcej nowości:
- Czarne futerko z białym włosem kupione w TKMxx-ie ( a rozglądałam się za zupełnie  czymś innym. Miałam sobie kupić  ramki na zdjęcia...)
-Czarne, zamszowe botki- kupiłam je na końcówce letniej wyprzedaży. Cena wyjściowa 299 zł, kupione za 59 zł !!!
-Burgundowa spódnica i czarny golf też po raz pierwszy na blogu.

Torba z aplikacją- Gamiss
Futerko- TKMaxx
Botki- Promod
Spódnica- New Yorker
Czapka i golf- nn

















niedziela, 16 października 2016

Gamiss - Bluza z łabędziem




Sportowe ciuchy nie zajmują w moje szafie za dużo miejsca ponieważ nie mam ich za wiele. Te które są mają ściśle określone przeznaczenie - zajęcia sportowe. Nie mniej jednak podoba mi się modyfikowanie sportowego stylu tak by można go pokazać w nieco elegantszej postaci. Ta  bluza którą mam na sobie wydała mi się do tego idealna.  Dojrzałam ją na stronie sklepu Gamiss. Z zasady jestem ostrożna jeśli chodzi o sklepy internetowe z  dalekich Chin ale zaryzykowałam i to był strzał w 10-kę . Bluza okazała się  w 100 % zgodna ze zdjęciem i opisem. Uszyta z wielką starannością z lekko piankowego materiału ( w ubiegłym sezonie  były bardzo popularne  spódnice i sukienki z tego materiału). Co do rozmiaru wzięłam  L ale są podane dokładne wymiary  więc nie ma problemu z decyzją.  Jedyny ból to, to że na przesyłką  czekałam ok. 3 tygodnie.

Bluza- Gamiss
Spodnie- Next 
Plecak- Zara
Buty- River Island
Okulary- Ray Ban









Tutaj na zdjęciu widać wewnętrzną stronę bluzy. Fajny, szary materiał pod spodem, a czerwona obwódka między granatowym paskami ( czego nie widać)  delikatnie połyskuje.