Jaśniejsza strona

Trzeba jakoś funkcjonować w tym nienormalnym czasie. Wiosna budzi się na całego i jakby nie dostrzega tego niewidzialnego... Więcej słońca, ciepła, więcej kwiatów. Instynktownie wyciągamy z szafy lżejsze i jaśniejsze ubrania.

Biała bluza z Bonprix. Idealna  nie tylko do jeansów ale też do spódnicy. Jej skład to 95 % bawełny organicznej, a więc  nie tylko miła ciału ale też przyjazna dla środowiska.

Sneakersy również Bonprix. Były już kilka razy na blogu, np. w tym poście. Bardzo wygodne i cały czas dostępne.

No i w końcu letnia spódnica:-)

Bluza- tutaj

Buty- tutaj

Spódnica- Top Secret

Koszyk - nn

Szarości

Teraz strach jechać gdzieś z aparatem bo albo policja albo dziwne spojrzenia ludzi... Nie mniej jednak mimo zakazu wychodzenia z domu ( można jak wiadomo tylko w określonych celach) , przy okazji wyrzucenia śmieci ( kto by pomyślał kiedyś, że ich wyrzucenie będzie pretekstem do zrobienia zdjęć na bloga...) zrobiliśmy kilka  fotek. Trzeba przyznać, że mimo ładnej pogody ludzie nie wychodzą z domu, a jeśli już to tylko na chwilę. Mieszkam na obrzeżach miasta z dala od głównych dróg. Dookoła w większości domy jednorodzinne. Zawsze tutaj była cisza i spokój, a tym bardziej teraz. 

Marynarka damska

Zestaw ciuchowy;


Okazuje się, że sportowe buty zostały stałym elementem   moich  codziennych loków:-)

Marynarka, pasek  - sh 
Spodnie, torebka- Zara

Buty - Bereshka
Bluzka - Tally Weij

Trochę normalności

Bardzo jej potrzebujemy w tym trudnym  czasie. Dookoła  nas tyle ograniczeń i leku. Lęku o najbliższych, o pracę  i przede wszystkim o zdrowie. Już prawie miesiąc tkwimy w tej  rzeczywistości i  nikt nie wie ile to jeszcze potrwa...Dostrzegamy to  co wcześniej było niezauważalne, nieistotne  czy  tak naturalne, że  nie miało  to dla  nas znaczenia. 

Każdy ma swój sposób mierzenia się  z tą sytuacją. Nagle okazuje się że  robimy,   a w zasadzie umiemy robić   to o co wcześniej się  nie podejrzewaliśmy. Ja dość zauważalnie zwiększyłam swoją obecność w kuchni. Gotuję, piekę itp. Wypróbowałam już kilka przepisów na chleb, bułki. Pojawił się ciasta różnego rodzaju, a nawet pierogi!. Jednym słowem odkryłam u siebie całkiem niezłe zdolności kulinarne😋. Tylko w ilu kilogramach wagi się zamknę, tego nie wiem ...😃 .

Robiąc krótką przerwę i wychodząc z kuchni mam dla Was nowy wpis ciuchowy. Żadnych nowych ubrań od prawe  dwóch miesięcy ale  chyba coś sobie sprawię... :-)

Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo.🙋

Wełniana marynarka- sh

Sukienka, torebka, buty- Zara

Okulary- Bereshka