Sneakersy

Model sportowego obuwia na obcasie ( koturnach) - to moja definicja  sneakersów.  Zaznaczam, że nie zawsze byłam ich fanką i musiałam  dojrzeć do ich noszenia :-). Teraz uważam, że to całkiem fajne buty, zwłaszcza gdy lubimy dodać sobie kilka centymetrów. Dobrze  będą wyglądać ze  zwiewnymi sukienkami  i casualowymi jansami. U mnie dzisiaj w  tej drugiej wersji.

Ramoneska - Pull end  Bear

Jeansy - DKNY

Sweter- Gap

Senakersy - nn

Okulary- River Island

Yellow

Nawet nie wiem kiedy  żółty kolor zaczął dominować w mojej szafie. Dotyczy to zwłaszcza letniej garderoby. Spódnica, (tu, tu ,tu) sukienki, spodnie, marynarka, buty, a nawet płaszcz. Wszystko w tym kolorze.
Dzisiaj wracam do żółtej marynarki. Czarna  baza ( spodnie i bluzka), kolorowa chusta i zestaw gotowy:-)
A w Waszej szafie jakich kolorów jest najwięcej ? :-)



Marynarka- Reserved
Spodnie - Massimo Dutti
Buty- F&F
Torba - sh
Chusta- Pull&  Bear

"stare zdjęcia" Drezno 2009

Militarny żakiet i panterka

Robi się coraz cieplej wiec i nasze zestawy zmieniają się na bardziej wiosenne. Ja pierwszy raz w tym roku założyłam lżejsze buty. Ostatnio na fb jedna z czytelniczek poprosiła mnie abym pokazała jakąś wiosenną "stylizację" z militarnym żakietem, którego sama też jest właścicielką. Miałam zamiar założyć do niego żółtą, zwiewną spódnice ale w ostateczności postawiłam na panterkową. Zestaw na pierwszy rzut oka elegancki ale nie do końca. Świadomie ubrałam pod żakiet sportowa koszulkę i torebkę listonoszkę aby nadać mu nieco luzu.  

Spódnica byla rok temu tutaj , żakiet w tym poście . 

"Stare ZDJĘCIA" Węgry 2011

Trochę koloru

"Trochę koloru"  czyli żółty płaszczyk w roli  głównej. Nie jest on żadną  nowością  na blogu. Mogliście go  oglądać już  w jesiennym wydaniu.  Ostatnie  dni mimo, że mocno wietrzne, to jednocześnie  na tyle  ciepłe by w nim pospacerować. Asymetryczna spódniczka  była,  o tutaj :-) i zamszowe kozaki  też były :-). Jak  widzicie wyciągam ciuchy z szafy i miksuję na  różne sposoby.  

Pozdrawiam serdecznie. :-)

Zakochałam się :-)

Zakochałam się  całkowicie i bez pamięci, a obiektem  moich uczuć są… zielone półbuty :-))) 
 No dobra, tym tytułem chciałam  Was  trochę podejść i zachęcić do zajrzenia na  mój blog :-).  Jednak  jest w tym dużo prawdy bo  jestem  bardzo  zadowolona z tego zakupu. Zielone, skórzane i mega wygodne.

Półbuty - TKMaxx
Spodnie- Zara
Ramoneska - Pull&Bear
Torba- Asos
Okulary - River Island
Bluza- C&A

Z serii "stare zdjęcia"   Park Guell 2012 r.  - panorama Barcelony