Dzisiaj ma dla Was przygotowane dwa zestawy.Pierwszy typowo wakacyjny i drugi jesienny. Główną rolę w obydwu propozycjach odgrywa bluzka w stylu boho.
Wybaczcie, że to już tyle w temacie " stylizacji' . Miałam szczere chęci napisać coś więcej ale słuchawka prysznicowa spadła mi na palec u nogi i tak mnie narywa, że chyba oszaleję...
Bluzka- TkMaxx
Spodnie - Wrangler
Buty i torebka - Zara
Okulary- Carrera
Kurtka - nn
Wersja wakacyjna:
Spodenki- C&A
Torebka- Promod
Buty - Nine West
Okulary- Reserved
P.s.
Posta przygotowywałam wczoraj. Palec boli w dalszym ciągu a ja chyba w klapkach pójdę do pracy bo żadnego buta nie mogę ubrać...
Posta przygotowywałam wczoraj. Palec boli w dalszym ciągu a ja chyba w klapkach pójdę do pracy bo żadnego buta nie mogę ubrać...
Grażynko, chyba musisz prześwietlić palca, mogła pęknąć kość, a może nawet być złamany. Przy małym palcu ludzie nawet nie wiedzą, że mieli złamany dopiero na zdjęciach wychodzi, że kiedyś tam. Co do stylizacji obie wersje super, masz piękne wysportowane nogi z koturnami to Wow, jesiennie też bardzo mi się podoba. Bluzka świetna, torba wspaniała. Czy mi się zdaje, czy stopniowo zmieniasz kolor włosów na jaśniejszy? pozdrawiam Marzena
OdpowiedzUsuńZrobiłam zdjęcie , nie złamany ale boli... :-)
UsuńDoskonałe stylówki, w pierwszej wersji świetne spodnie, w drugiej doskonałe nogi. Całość w obydwu stylizacjach trafiona ;-)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia !!!!
Grażynko, obydwie stylizacje sa super! Ta letnia jako atut ma świetna miejscówkę 😉 Jak widać bluzeczka jest bardzo uniwersalna... Życzę paluszkowi szybkiego powrotu do zdrowia! Zimno juz, wiec moze zamiast klapek bardziej sprawdza sie buty typu "emu", sa dość wygodne...😀 Pozdrawiam. A
OdpowiedzUsuńObie wersje świetne. Bluzka bardzo ładna, torebka z pierwszej bardzo mi się podoba. Szkoda,że lato się skończyło!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobasz w obu wersjach :) Bluzka jest śliczna, wszystko świetnie pasuje, uwielbiam spodnie naciągnięte na botki i latem małe okrągłe torebki, ta duża z pierwszej stylizacji też jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ola
super bluzka i zabójcza kurtka.
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka, jak widać uniwersalna!
OdpowiedzUsuńObie wersje są super, bo i bluzka super!
OdpowiedzUsuńKochana, nie ma sensu cierpieć -idz do lekarza. Zestaw jesienny bardziej przypadł mi do gustu,przetarte jeansy i kamelowe botki są świetnym dodatkiem do tej ślicznej bluzeczki.
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje. Grażynko, ładnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńTrzeba pędzić do lekarza. Zdrowia życzę.
Byłam. Nie złamany ufff :-)
UsuńPiękna bluzka i pasuje do wielu stylizacji. Bardzo Cię lubię Grażynko w tych włosach. Z tą opalenizną wyglądasz super. Kurtka i buty rewelacja.
OdpowiedzUsuńCudna ta bluzka i w obydwu odsłonach wygląda super :) Zostawiasz na głowie ten miodowy blond czy wracasz do rudości ? :)
OdpowiedzUsuńWizytę u fryzjera ma pod koniec miesiąca. Myślę... :-)
UsuńZostaw ten miód ... 😉
UsuńNa palec polecam okład z altacetu - kup taki w żelu. Mam doświadczenie, bo wiecznie syna okładam:D
OdpowiedzUsuńNawet jak coś pękło, to i tak musi się samo zagoić, bo palda Ci w gips nie wsadzą:D Sama go sobie zawiń bandażem razem z tym altacetem:))
A bluzka w obu stylówkach prezentuje się rewelacyjnie!!!
I Twoje włosy podobają mi się coraz bardziej:))
Kupiłam maść. Na szczęcie nie złamany tylko mocno stłuczony.
UsuńBluzka cudowna !!! Obydwie stylizacje bardzo podobają mi się, szczególnie ta pierwsza bo ostatnio jest mi taki styl bliski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Obydwie wersje szalenie mi się podobają, z lekkim wskazaniem na jesienną bo bardziej na czasie i te botki są świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka. Pierwszy zestaw zupełnie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Grażynko ślicznie wyglądasz w obu stylizacjach. Bluzeczka sprawdza się w każdym wydaniu. A Twój kolor włosów jakby jaśniejszy? Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńA palec.... współczuję. Poboli i życzę Ci niech szybko przejdzie. Pozdrawiam Cię i życzę bezbolesnego weekendu :)
I love your blouse! Kisses.
OdpowiedzUsuńBluzka bardzo ciekawe, obie wersje super ale ta letnia to super, super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jestem taaaak zazdrosna hahahah o Twoją opaleniznę !!!! Wyglądasz cudownie !!!!. Bluzka świetna - fajnie pokazałaś różne możliwości wykorzystania tego same ubrania. Z ramoneską , na nadchodzące jesienne dni - fantastycznie. Pozdrawiam - Margot :)
OdpowiedzUsuńAła! Aż mnie zabolało! Ból jak fiks, znam to.
OdpowiedzUsuńCiuchy - bomba, fajne spodenki z wersji letniej i dżinsy z jesiennej. Pięknie :)
Bluzka jest bardzo ładna i świetnie wyglada w obydwu odsłonach:)))zawsze super dodatki:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBluzka w każdej odsłonie super i nogi w odsłonie też.
OdpowiedzUsuńJak dawno mnie tu nie było....
OdpowiedzUsuńNowa fryzura ,kolorek.....ale wdzięk i klasa zawsze ;*genialnie!
Bardzo lubie bluzki tego( hmm ) typu,zawsze się sprawdzają .
Pozdrawiam cieplo :)
_________________________________
http://stylowo40.blogspot.com/
Przypomniałaś mi, że bardzo dawno temu lubiłam spodnie z takimi przydługimi nogawkami, do tego skosy obowiązkowo musiały być, no szał był ... Zachwycona jestem jesienną stylówką, jednak Wrangler jest ponad czasowy :))
OdpowiedzUsuń