wtorek, 14 października 2014

Bieszczady. Tarnica.






Dzisiaj coś innego niż zazwyczaj. Nie będzie modowo ale wycieczkowo :-). Zabieram Was  na Tarnicę  ( tutaj do poczytania),  najwyższy szczyt  Bieszczadów ( 1346 m n.p.m.). 
Z Rzeszowa wyjechaliśmy o 7.00  rano.  Kierowaliśmy się  na Sanok, Lesko,  Ustrzyki Dolne . Minęliśmy Ustrzyki Górne i po ok. 3 godz. byliśmy w Wołosatym skąd  rozpoczynaliśmy naszą  wyprawę.  W punkcie kasowo - informacyjnym Bieszczadzkiego Parku Narodowego  zakupiliśmy   bilety do parku ( 7 zł/osoba) i  niebieskim szlakiem ruszyliśmy na Tarnicę.   Pierwsza  część szlaku   wiedzie przez las. Szło się przyjemnie ale  cały czas pod   górę. Pogoda była wspaniała. Pełne słońce, a temp. przekroczyła  20 stopni. Po wyjściu  z lasu  już z  daleko można było dostrzec  krzyż  na Tarnicy ale jeszcze sporo  drogi   było przed  nami. Widoki zapierały dech w piersiach. Złoto,  wrzos i bordo te kolory mieszały się ze sobą tworząc  bajeczny krajobraz. Dotarliśmy  na  szczyt. Chwila odpoczynku. Tam temperatura mocno się obniżyła za przyczyną silnego i zimnego  wiatru. Jak dobrze, że zabrałam ze sobą  czapkę i kurtkę:-). Powoli schodzimy. Jest o wiele lżej. Nie spieszymy się i podziwiamy piękne  góry.





































środa, 8 października 2014

Różowy i szary. Lata 70-te.




Dzisiejszy zestaw  jest kolorystycznie dużo spokojniejszy od ostatniego. Blado różowy, włochaty sweterek połączyłam z  szarą plisowaną  spódnicą,  która została przerobiona z sukienki. Nie wszyscy lubią zakładać długie kozaki do spódnic  czy sukienek midi ale ja  bardzo lubię takie zestawienie.  Jest trochę w  stylu lat 70- tych. Wyczytałam w necie, że to najgorętsza dekada, którą wzorujemy się tej jesieni i  zimy :-)( polki.pl) . Uzupełnieniem są  sznury przeplatanych korali.

Różowy sweterek- New look
Zamszowe  kozaki- nn
Plisowana spódniczka- była sukienką -Orsay
Korale - mój pomysł i wykonanie
Torba -  włoski butik
Okulary- Ray ban

(zdjęcie pochodzi ze strony:  polki.pl )










piątek, 3 października 2014

Jumpsuit





Tego roku  kilka kombinezonów pojawiło się w mojej szafie. Mogliście je  zobaczyć tutaj i tutajDzisiaj jeszcze jeden, którego nie miałam  okazji pokazać wcześniej. Ostatni  bardzo ciepły weekend był doskonałą okazją ku temu. Intensywna  zieleń i duże kwiaty jesienią? ktoś powie. Dlaczego nie. No przynajmniej  ja tak uważam :-). 
Komu się podoba, a komu nie? Oglądajcie i komentujcie :-)
Pozdrawiam serdecznie:-)

Kombinezon- River Island 
Buty i kurtka- nn
Torba - Marc Jacobs 
Okulary - Firmoo
Łańcuszek i zawieszki - jubiler