Dzisiaj jeden zestaw w dwóch wersjach: wyjściowej i spacerowej.
Obydwie przy okazji spontanicznego wypadu do Krakowa. Odkąd mamy autostradę trasę Rzeszów- Kraków można pokonać w półtorej godziny , a nawet szybciej.
Do południa wersja wizytowa.
Bluzeczka kupiona na wyprzedaży w Zarze. Ten kolor należny do moich ulubionych więc decyzja o zakupie była błyskawiczna :-), Białe spodenki- świetne gatunkowo od Marks&Spencer. Buty- Gino Rossi. Haftowaną torebkę przywiozłam z tegorocznego wyjazdu do Medjugorie w maju.
Już od jakiegoś czasu przymierzałam się do zrobienia jakiegoś fajnego naszyjnika. Chciałam coś z frędzlami no i oczywiście coś kolorowego. Tak więc to mój autorski projekt. Spodobało mi się więc będą następne :-)
Na spacer po Krakowie założyłam białe wiązane sandałki i dobrze Wam znany kapelusz.
Widzę, że Kraków wprawił Cię w dobry nastrój. To piękne miasto. Zrobiłaś świetną stylizację wycieczkową. Naszyjnik piękny. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSwietne 2 wakacyjne looki :) Bardzo mi sie podobaja!
OdpowiedzUsuńPearl in Fashion
Obie wersje super :) Kapelusz rewelacja <3 pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNapiszę CI krótko - zestaw idealny! CUdne kolory, modne etno, ale eleganckie - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńLubię oglądać moje miasto oczami osób spoza :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik świetnie się odbija od wszystkich tych kolorów! Ekstra!!
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monika
Kraków lubię odwiedzać:)))Twój zestaw jest piękny w obydwu wersjach:)))a naszyjnik fantastyczny:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCute top and fabulous necklace! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Oooo, mój ukochany Kraków ;)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te zdjęcia to już się doczekać weekendu nie mogę, kiedy to ponownie w jego progi zawitam :D
co do zestawu - obie wersje mnie przekonują.
Bardziej skłaniam się jednak ku spacerowej - ale jedynie ze względu na osobiste upodobania ;)
lubię luz, więc wybieram luz!
Piękne połączenie niebieskiego i białego. Suplementy są wspaniałe: torebka, naszyjnik, buty na obcasie, kapelusz ... Piękne zdjęcia i piękne sandały.
OdpowiedzUsuńGrażynko, wyglądasz fantastycznie! a naszyjnik od razu zwrócił moja uwagę, świetnie go wymyśliłaś i zrobiłaś! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Lubię obcasy więc pierwsza wersja mi sie bardziej podoba. Zazdroszczę kreatywności,też chciałabym tworzyć biżuterię ;-)
OdpowiedzUsuńPołączenie białego z niebieskim jest świetne! Obie propozycje są ciekawe i w obu zwróciłam uwagę na buty :-) Naszyjnik cudny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Bardzo ciekawy naszyjnik, czekam na kolejne pomysły, może coś podpatrzę ;) Niebieskie buty zachwycające, chętnie widziałabym je w swojej szafie.
OdpowiedzUsuńlubię takie smaczki kolorystyczne :) wyglądasz super! <3
OdpowiedzUsuńZarówno jedna jak i druga wersja świetne! Doskonałe połączenie kolorów! :)
OdpowiedzUsuńBuciki super. Jedne i drugie. No bo przecież na spacery koniecznie sandałki. Naszyjnik Grażynko fantastyczny. Świetny wzór, piękny kolor i tak wpada w oko. A całość, jak to zwykle u Ciebie bardzo mi się podoba. Serdecznie Cię pozdrawiam (jeszcze z mojego urlopu) :)
OdpowiedzUsuńSuch an impressive white & blue look!
OdpowiedzUsuńGreets from Greece :)
Do opalonego ciała szafirowy niebieski jest cudny, też mam bluzkę w tym kolorze, ale inną. Buty na koturnie, bardzo mi się podobają, oba zestawy fajne a wystarczyła tylko zmiana butów, widać jak dużo buty stanowią o wyglądzie. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie! :) Te buty na obcasie robią wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam u Ciebie dodatki, zawsze! ;) są charakterne, wyjątkowe, Twoje i często boho ♥
OdpowiedzUsuńwersja ze szpilkami powala :) wyglądasz super:)
OdpowiedzUsuńNo to Nas wzięło na frędzlaste naszyjniki ;) Ja ostatnio zrobiłam taki w stylu Accentuate Jewelery - jestem z niego bardzo dumna :) Twój bardzo mi się podoba :) Całość super, zwłaszcza ze szpilami ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz, szpilki bomba !!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz! Naszyjnik bardzo mi się podoba! :) idealnie tutaj pasuje :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńObydwie wersje super. Kobalt bardzo Ci pasuje! Sandalki z pierwszego zestawu swietne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
naszyjnik i chabrowe szpilki - cudowne!:))
OdpowiedzUsuńChociaż mi ostatnio bliżej do sportowych butów i ciuchów, to dziś Twoja wersja z obcasami bardziej podbiła moje serducho <3
OdpowiedzUsuńSuper wyszło !
Też uwielbiam chabry- nam rudzielcom, dobrze jest w nich :)
Serio sama wykonałaś ten naszyjnik? aaaaaa no mega szacun kochana! ja z moimi dwiema lewymi łapami, w życiu takiego cuda bym nie wyczarowała :P hehe
Super! :)
A Kraków to piękne miasto, bylam dwa razy i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie mi dane :)
Dziękuję kochana za miłe słowa :) masz rację, to za sprawą tych zmian... :)
buziaki :*
Daria
Ty zrobiłaś ten naszyjnik ??? nie no czad normalnie ! świetny jest !
OdpowiedzUsuńCZerwony świetnie łączy się z niebieskim,miałam kiedyś taką fazę i w te kolory poszłam w dodatkach w kuchni :)
A w swoim życiu tez zrobiłam jeden naszyjnik,był moim ulubionym :)
Rób dalej swoje naszyjniki,masz fajną wyobrażnię-czekam na prezentację :))
Z butów zdecydowanie wybieram białe płaskie :)
Obie wersje są wspaniale połączone i przedstawiają bardzo przemyślane stylizacje - jednak bardziej przemawia do mnie wydanie ze szpilkami, jest takie kobiece, lekkie i eleganckie ♥
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! :)
Świetne połaczenie kolorystyczne
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie
no i ten niebieski fajnie kontrastuje z Twoim kolorem włosów
Zestaw jest świetny, najbardziej przyciągneły mój wzrok te kolorowe dodatki i buty, super !
OdpowiedzUsuńFajna spodenki. :)
OdpowiedzUsuńGrażuś - ten kolorek jest stworzony dla Ciebie...podkreśla twoją urodę, a naszyjnik to wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądasz ! :))
OdpowiedzUsuń+ dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
maddiaa.blogspot.com
Biel z niebieskim to cudny duet. Z butami na obcasie wyszło super, jednak szpilka to szpilka ale na taką wycieczkę, na długie chodzenie trzeba stawiać na wygodę. Pozdrawiam serdecznie, też miałam pomysł na wycieczkę do Krakowa ale mąż nie miał ochoty...
OdpowiedzUsuńNaszyjnik - rewelacja! Bardzo oryginalny!
OdpowiedzUsuńObie stylizacje są dla Ciebie bardzo twarzowe, wyglądasz świetnie
Pięknie wyglądałaś w Krakowie, a naszyjnik to prawdziwe arcydzieło!!!
OdpowiedzUsuńNiebieskościom zawsze mówię: tak. Pięknie Ci w tej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik cacko - podziwiam umiejętności. :)
obie stylizacje lekkie, fajne -
OdpowiedzUsuńa torebałką się zachłysnęłam!!!