Tytuł bardzo przewrotny, żadnej sensacji nie będzie :-). Tym tytułem nawiązuję do książki, która towarzyszyła mi w sobotnie, upalne popołudnie. " Kochanek z Malty", to" lekki romans z życia wyższych sfer na poprawę nastroju o każdej porze roku", cytuję za wydawcą. Wszystko się zgadza. Książka nie jest ambitną pozycją, to typowy romans we włoskim klimacie. Paul, młody, przystojny mężczyzna przyjeżdża z Malty i zatrudnia się jako szofer u obrzydliwie bogatej, arystokratycznej rodziny. Skrywa wielką tajemnicę, która będzie miała ogromny wpływ na życie mieszkańców starego pałacu…Bardzo fajnie się czyta. Polecam na wakacyjne wyjazdy :-)
Żeby odpocząć wcale nie trzeba pokonywać dziesiątki kilometrów. Pewne każdy z nas ma jakieś swoje ulubione miejsce gdzieś niedaleko od domu. Ja też. Lubię spędzać czas nad Wisłokiem w Rzeszowie. Można się poopalać, pospacerować i poczytać w spokoju :-)
Fajne miejsce, taka namiastka wakacji. Ja też lubię takie miejsca i relaks w nich. Trzeba naładować akumulatory, a lato jest takie krótkie. Ten kapelusz już widziałam, fajny, chroni twarz, bardzo podoba mi się spódnica w rybki. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędzony czas w pogodny dzień, na łonie przyrody, nad wodą i z .... "kochankiem..." To się nazywa... luz :)
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures, a very interesting book, and look, as always, very nice. The skirt is cute, and your look with the hat is very attractive. A beach outfit, and holiday, perfect, beautiful and delicate.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam czytać,najlepsze są takie historie gdy mogę przy nich płakać jak bóbr(co sie rzadko zdarza -ostatnio tak miałam lata temu przy "Cień wiatru"). Oczywiście aby odpocząc nie trzeba jechać daleko,mi wystarcza wypad do lasu;-) Fajna ta spódniczka,podoba mi się że ma guziki z przodu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tam i bardzo wakacyjny nastrój u Ciebie:)))ja najlepiej odpoczywam w swoim ogródku:)))śliczna spódnica:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki i dużo czytam. Zaintrygowałaś mnie i muszę kupić.Fajna letnia spódniczka.
OdpowiedzUsuńsuper miejsce. Ja jeszcze tydzień i wakacje. już sie nie moge doczekać.:) Ksiązki uwielbiam czytać .;) mam juz na wakacje przygotowany całkiem pokaźny stosik
OdpowiedzUsuńNo, czilaut pełną gębą;-) Aż zazdroszczę. Byle do weekendu!
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądasz, jak dziewuszka z liceum na wagarach;-)
Kolejny ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do naszego sklepu internetowego z modną biżuterią i odzieżą
www.steezy.pl - strona naszego sklepu KLIK
https://www.facebook.com/steezyfashionshop - strona naszego fanpage KLIK
Pozdrawiamy
Na szczęście takic miejsc i wokół mnie nie brakuje....upalną niedzielę spędziliśmy w środku naszego miasta- dziewczynki ganiały po parku w samych majtkach żywiołowo bawiąc się instalacjami wodnymi , my w cieniu na kocyku czytaliśmy książki..... czy swoją mogę polecić ?! nie wiem, na pewno nie wszystkim- To "Zrozumieć samobójcę" i nie jest to beletrystyka tylko opracowanie statystyczno- interpretujące ,więc nie lekkie
OdpowiedzUsuńKapelusz swietny- coraz częściej myśle ,że taki by do mnie pasował
Kapelusik extra ! właśnie jestem na etapie poszukiwania czegoś na głowę i stroju kąpielowego na wakacje .
OdpowiedzUsuńA że blisko domu też bywa fajnie-masz rację,sama też tego doświadczam,potrzebne nam są też takie wypady,a nie tylko te światowe :))
Co do książki,to romanse są u mnie gdzieś na tyłach listy....aczkolwiek potrafią wciągnąć,trzeba mieć nastrój :)
Też mam takie miejsce niedaleko domu gdzie mogę odpoczywać...książka mnie zaciekawiła...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia a kapelusz super!
OdpowiedzUsuńI ja mam koło siebie swoje ulubione miejsca, gdzie w ciszy można delektować się naturą :)) Marzy mi się taki kapelusik ale co przymierzam to szybko odkładam:(( a Ty uroczo wyglądasz, widać, że zrelaksowana jesteś :)
OdpowiedzUsuńA juz węszyłam jakąś sensację w powietrzu Grażynko :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to przypadek, czy siostra specjalnie przynosi mi z biblioteki takie książki, ale ostatnio często czytam powieści, w których jest motyw matki i dwóch córeczek ;). Czasami aż za bardzo wczuwam się w te historie ;).
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Grażynko w tych letnich ciuszkach!!! Spódnica jest super :D!!!
Ale przyjemny lekki strój, a co do romansu, szukam fajnego na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością przeczytałabym taki romansik :)
OdpowiedzUsuńbardzo wakacyjny zestaw, podoba mi się
Lekkie książki najlepsze na odpoczynek:) Nie lubię się denerwować podczas czytania w wolny słoneczny i sympatyczny dzionek:) A motyw spódnicy iście nad wodę się nadaje:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię sobie czasami romansidło przeczytać:D Szczególnie latem. A mąż mój zna Twoje tereny, bo czasami tam na kontrolę jedzie:D
OdpowiedzUsuńFajosko się ubrałaś! Luzik na maxa!:D
Dawno nie czytałam nic lekkiego, ale wakacje blisko ;) :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kiecka, zwłaszcza na tle wody i szuwarów :)
Spodnica swietna, widac ze przewiewna i na upaly w sam raz, tak samo jak proponowana przez Ciebie ksiazka. Warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńSliczne wpsowalas sie z ta ksiazka przy kwiatach, Grazynko, tak jak lubie:)
Pozdrawiam Cie serdecznie:)
WSPANIAŁA ATMOSFERA I PIEKNA POGODA! PEŁEN RELAKS!
OdpowiedzUsuńpiekne miejsce na spedzanie wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kapelusz :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, idzie sobota, też sobie muszę jakiegoś "kochanka" wykombinować :D tylko mogę mieć jeden problem: nie mam tak fajnego kapelusza!!! ;(
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Też lubię takie niedalekie ciekawe miejsca. Wystarczy na chwilę oderwać się od codzienności i zmienić otoczenie i świat staje się piękniejszy.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, nawet mając wolny czas !!! Podziwiam:) I pozdrawiam...
Śliczny jest ten biały kapelusik. Czytanie nad Wisłokiem na pewno jest przyjemne. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńslonko, woda, ksiazka to pelny relaks- milego dnia Grazynko :)
OdpowiedzUsuńOj zazdrościmy takiego relaksu ;):*
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia a Ty zachwycasz :)
Buziaki!
Alicja i Magda
Taki "kochanek" to rozumiem a taki strój z "kochankiem" - także...
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Świetna miejscówka na miłe spędzenie wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz <3
kochanek, nie kochanek, ale jaka Ty ladna w wersji letniej :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po takie lekkie książki. Ostatnio nie miałam czasu na czytanie, ale mam zamiar nadrobić, a lista długa.
OdpowiedzUsuńOj musze zakupic ! Ja wlasnie skonczyla czytac Oddech Moniki Jaruzelskiej - polecam . Swietnie wygladasz :) pozdrawiam :) x
OdpowiedzUsuń