Raczej nigdy bym siebie nie posądziła o to, że kupię coś w pastelowym różu…, a jednak:-). Spodobało mi się delikatne połączenie z bielą. Sukienka w stylu Ameryki lat 50-tych. Rozkloszowana z długością za kolano. Zresztą za całe 20 zł grzech nie kupić :-))
Sukienka-sh
Buty- Stradivarius
Torba _ Orsay
Okulary - Firmoo
Jeśli komuś wpadnie w ręce lipcowe wydanie " Olivii" to zachęcam do przeczytania reportażu, gdzie można się dowiedzie o mnie trochę więcej :-)
Znajoma z bloga Noszę Co Lubię zasugerowała na fb, żebym napisała jak doszło do tej publikacji,
więc bardzo proszę::-)
Napisała do mnie pani Joanna Weyna z redakcji Olivii, (co było dla mnie totalnym zaskoczeniem) i po prostu zapytała, czy zgodziłabym się na to, żeby napisała o mnie ( między innymi) w swoim reportażu. Tematem najogólniej mówiąc miały być dojrzałe kobiety i ich pasje. Wstępnie się zgodziłam. Na następny dzień odebrałam telefon celem umówienia ekipy na zdjęcia. Tylko, że ja za dwa dni miałam jechać z dziewczynami na Bałkany, a ich goniły terminy. Stanęło na tym, że zdjęcia wzięto z mojego bloga, a rozmowę przeprowadziliśmy telefonicznie :-) Tak pokrótce wyglądała cała sytuacja. Swoją drogą to nawet nie przypuszczamy, kto zagląda na nasze blogi :-)))
Grzech by byl jak nic, bo wyglądasz olśniewająco :)
OdpowiedzUsuńOoo takim razie zakupię gazetkę:)
Sama kupiłabym taką sukienkę. Bardzo ładna i ślicznie w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Jesteś w gazecie. Koniecznie musze przeczytać :) Miłego weekendu :)
Dokladnie bylby to grzech i to paskudny!;) Slicznie wygladasz:) moja mama miala podobna sukienke tylko zolta, uwielbialam ja w niej!
OdpowiedzUsuńI dobrze że ją kupiłaś, bardzo ładnie w niej wyglądasz. Ma fajny fason, wzór i kolor. A co do artykułu, to jeszcze raz gratulacje. Przeczytałam artykuł od deski do deski, bardzo fajny i z pozytywnym przesłaniem. Oby jak najwięcej Pań się nim zainspirowało:-), pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGrażyna, kocham ten strój. Uwielbiam miękkość różowy kolor, a połączenie z białym. Uwielbiam projekt, wpisz 50s, złoty wiek mody. To jest proste, podstawowe, nieskomplikowane, ale wspaniały strój. Kocham ten nieskomplikowany elegancję. Uwielbiam to.
OdpowiedzUsuńGusta się zmieniają :-)Wyglądasz pięknie i bardzo kobieco <3
OdpowiedzUsuńjest piękna!
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, że się na nią zdecydowałaś!
Bardzo dziewczeca, typowo letnia kiecka! I pasuje do Ciebie! Ma sliczny kroj i pieknie podkresla kobiecosc. No, i dobrze, ze ja wzielas!!! Napewno Ci posluzy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Grazynko! Anka
Sukienka jest prześliczna i baaardzo, ale to bardzo Ci w niej ładnie, tak lekko, dziewczęco i wakacyjnie.
OdpowiedzUsuńPo pracy pędzę do kiosku po "Olivię", i już teraz gratuluję wywiadu.
Miłego weekendu. :)
Róż różowi nie równy. Nie przepadam za tym kolorem, ale tutaj wygląda super. Fajny krój sukienki, wyglądasz świetnie.
OdpowiedzUsuńOczywiście jeszcze raz gratuluje artykułu - super sprawa.
Ja też kiedyś bym siebie nie podejrzewała o róż, a dziś bardzo lubię! to ładny kolor na lato. Sukienka słodka, taka leciutka, dziewczęca.
OdpowiedzUsuńI jeszcze raz gratuluję artykułu.
Gratulacje, koniecznie kupię gazetę:) pięknie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńJednak kobieta w sukience, to jest TO!!! Nic tak nie dodaje kobiecości jak taka kiecka! Pięknie w niej wyglądasz Grażynka!!!
OdpowiedzUsuńGazetę planuje kupić!!! Jeszcze raz gratulacje:)))
Sukienka jest przepiękna ! ❤ Moje gratulacje Kochana ! Zasłużyłaś na to ❤
OdpowiedzUsuńBardzo pasuje Ci ten krój, wyglądasz bardzo zwiewnie, letnio i kobieco:).
OdpowiedzUsuńGratuluję artykułu. Jeżeli chodzi o pastelowy róż, to lubię ten kolor, gdyż moja twarz dobrze w nim wygląda .Sukienka w paski jest ciekawa i ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna prosta sukienka, ja kiedyś też o wiele kolorów się nie podejrzewałam, a tu niespodzianka, okazuje się że mi się podobają. Tobie takie jasne kolory bardzo pasują. A sukienka jest świetna. Gratuluje reportażu.
OdpowiedzUsuńLetnio, lekko i stylowo!
OdpowiedzUsuńMam gazetę! Kupiłam pierwszy raz od lat bo zobaczyłam Ciebie :)))))
OdpowiedzUsuńSukienka piękna, szkoda nie brać!!!
Urok z Desperate Housewife zachowany ;);)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka. Dobrze sie nosi :)
sukienka rewelacyjna, grzechem by było jej nie kupić! a róż z bielą świetnie Ci pasuje ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Ooo gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa całość! :)
Bardzo ładna sukienka!
OdpowiedzUsuńprzeurocza sukienka!
OdpowiedzUsuńwywiadu gratuluję :)))
Nawet ja miałam przez chwilę w swojej szafie sukienkę w różowo-białe paseczki, zabrałam mamie, ale jakoś mi nie leżała i gdzieś posiałam... Nawet gdzieś post w niej mam... Jest kobieca i faktycznie kojarzy sią z Ameryką połowy ubiegłego wieku, pasuje Tobie bardzo! Gazetę mam, wytargałam kartki o Tobie i zachowam na pamiątkę (będziec czekał na auotograf!) :D
OdpowiedzUsuńhaha. Wiem, że czasami przemykasz przez moje rejony, to daj znać następnym razem. Nie to żebym chciała Ci koniecznie dać ten autograf ale kawę wspólnie możemy wypić, no i nowy post jak znalazł :-)))
UsuńŚliczna, letnia sukieneczka. Bardzo Ci w niej do twarzy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Faktycznie grzech by było nie kupić szczególnie, że bardzo dobrze Ci w niej! :)
OdpowiedzUsuńFajna sukienka i ślicznie w niej wyglądasz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo i bardzo fajnie -a przypuszczać trzeba i być gotowym :) bo nie znasz dnia ani godziny ...a sukienka bardzo fajna chociaż różowa.:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tej sukieneczce, uwielbiam taką długość :-) I gratuluję artykułu :-)
OdpowiedzUsuńśliczna ta sukienka :) bardzo ładnie Ci w takim kolorze! :))
OdpowiedzUsuńGratuluję reportażu:)
OdpowiedzUsuńŚwietna letnia, delikatna stylizacja.
OdpowiedzUsuńGratuluję wywiadu i artykułu!
Beautiful dress my dear. Lovely shoes as well.
OdpowiedzUsuńGreetje
Na początek gratuluje publikacji w Olivi! Moja mama ją kupuje więc przy najbliższej wizycie u mamy przeczytam sobie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta sukienka i w wersji w paski ciekawie się prezentuje :-)
Pozdrawiam :-)
Swietna stylizacja, sukienka jestem wprost oczarowana :)
OdpowiedzUsuńGratuluje publikacji w Olivii- brawo!!
http://fifefantasinails.blogspot.co.uk/
Bonito vestido, muy femenino y veraniego. Besos
OdpowiedzUsuńA jakoś nie mogę się przekonać do tej długości kiecek. Albo tuż przed kolano, albo długie do kostek.
OdpowiedzUsuńA letnie sukieneczki kłaniają się już, bo słońce zaczyna wymagać ;)
Nie dziwię się, że skusiłaś się na tę śliczną sukienkę.W połączeniu z delikatnymi sandałkami na szpilkach wygląda rewelacyjnie, lekko i letnio:))) Super !!! A do Oliwii zajrzę z miłą chęcią i gratuluję Ci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I love your fabulous dress! Kisses.
OdpowiedzUsuńświetna sukienka<3 gratuluję publikacji w Olivii !!:)))
OdpowiedzUsuńNo proszę, ale niespodzianka. Jak będę dziś z dziewczynkami na spacerze to podejdę do kiosku :)!!!
OdpowiedzUsuńSukienka jest prześliczna!!! Też bym ją kupiła, gdyby wpadła mi w łapki!!! Świetnie w niej wyglądasz!!!
;*
OdpowiedzUsuńGratulacje publikacji, piekne zdjecia, swietna sukienka :D
OdpowiedzUsuńTak trzymaj! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Pudrowy róż bardzo lubię, aż dziw bierze, że taką sukienkę można kupić za 20 zł!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że sukienkę upiłaś, bo w tym kolorze Ci świetnie...gratuluje Grażynko, jak tylko mi wpadnie w łapki to poczytam...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńGratuluje kochana, na pewno kupie i przeczytam! :)
OdpowiedzUsuń