Tydzień temu postanowiliśmy wolny dzień z racji Święta Trzech Króli spędzić w Bieszczadach, a konkretnie nad Soliną. Piękny, słoneczny dzień ale baaardzo mroźny. Temperatura oscylowała w granicach - 18 stopni. Drogi odśnieżone, mały ruch idealna jazda i podziwianie Bieszczad za okna samochodu. Na miejscu również mało osób, większość knajp i straganów pozamykana. Jednak widoki rekompensowały wszystko. Niezamarznięte Jezioro Solińskie dosłownie parowało co udało się uchwycić na zdjęciach. Fotograf trochę narzekał, że marzną mu ręce ale dzielnie robił zdjęcia :-) Na rozgrzewkę gorąca herbata i placki ziemniaczane po bieszczadzku :-)
Piękne widoki. Cudowne foty. Biedni ci nasi fotografowie. Mój też ostatnio cykał przy minus 15. ale za to jakie foty mamy ! Cudownie Grażynko wyglądasz, nawet z ciut czerwonym nosem :)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia za tydzień :) :) :)
Genialne fotki , a mroźne spacery sa intensywne , ekstremalne i wprowadzają w dobru nastrój
OdpowiedzUsuńFajny szal i czapa
W tym roku zasmakowałam w mroźnych spacerach, wprawdzie w pobliskich lasach, ale to niesamowicie energetyzujące :) Piękne widoki, piękne zdjęcia, super czapa i boski szal :)
OdpowiedzUsuńW takim cieplutkim ubraniu żadna zima nie straszna:)))pięknie tam:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWidoki są przepiękne, co pokazały bardzo ładne zdjęcia. Moją uwagę zwrócił fajny, kolorowy szalik, bo, jako dziewiarka, zawsze kieruję oczy na dzianiny.
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia, a w tym ubranku to na pewno nie zmarzłaś pomimo niskich temperatur. :-)
OdpowiedzUsuńcudowny klimat :)
OdpowiedzUsuńBrawo fotograf, piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was za to ,że w taki mróz chciało się wam gdziekolwiek jechać :-)Piękne zdjęcia, chcę taką samą czapkę :-)
OdpowiedzUsuńW takim stroju zima nie straszna i można podziwiać widoki:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, ładnie tam :)
OdpowiedzUsuńAle ładne, zimowe zdjęcia! :) Aż miło popatrzeć! <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia!! Zimą Soliny jeszcze nie odwiedzałam! Bajecznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, piękne zdjęcia, Ty ubrana cieplutko to mrozy nie takie straszne...pozdrawiam Grażynko...
OdpowiedzUsuńByłam w Solinie latem dwadzieścia kilka lat temu i bardzo mi się spodobała. Może czas powtórzyć wypad.Piękne fotki i Twoja stylizacja super w nie się wpisuje.
OdpowiedzUsuńKradnę dodatki ! Szalik i rękawiczki <3 A zima przecudna !
OdpowiedzUsuńbyłam nad Solina w lecie ale zima wygląda fantastycznie, ale mróz jest tam niesamowity, brrrr! dzielna jesteś :) ale w takiej czapie to i nad Solną można spacerować! :)
OdpowiedzUsuńI to sie nazywa prawdziwa zima! Cudne widoki, genialne zdjęcia! A Ty masz świetna czapę. I okulary 😎💕 Pozdrawiam Grażynko!
OdpowiedzUsuńale mroźno! piękne widoki;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Nigdy nie byłam nad Soliną zimą. Podziwiam Waszą determinację, bo było wtedy bardzo mrožno. A zdjęcia przepiękne. I małżonek chętnie pozował.
OdpowiedzUsuńAle fajnie - nooo tak ubrana możesz jechać nie tylko nad Solinę hahaha. Zdjęcia cudne, a Ty i Twoja czapa to po prostu odlot. Trzymaj sie cieplutko - pozdrawiam - Margot :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i jakie widoki :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!! Ale ekstra wyprawa Grażynka!!! Zazdraszczam!!!
OdpowiedzUsuńCzapa i szal wymiatają!Super się opatuliłaś na te mrozy:)))
Grażynko, sory, że dopiero teraz, nadrabiam komentarze :) Zima jest jak zadawnych lat, super czapa i szalik, piękne zdjęcia, fajna wyprawa, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna zimowa stylizacja,taka prawdziwa z cudowna czapa i wspanialym szalikiem.Przez chwile nawet zatesknilam za taka zima :)))
OdpowiedzUsuńJakie fantastyczne foty. Zazdroszczę troszkę takiego magicznego wyjazdu. Widoki przecudne. Aż poczułam mróz na policzkach :) Cudownie
OdpowiedzUsuńwow jakie piękne zimowe widoki! <3
OdpowiedzUsuńI na zimowo, sportowo wyglądasz super :) Piękne widoki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.