czwartek, 19 marca 2015

Wiosenny trencz






Trochę zapuściłam się  w częstotliwości  dodawania postów ale żeby sprawa była jasna ani trochę nie straciłam zapału w tej kwestii.:-) To wszytko wina braku czasu. Nie mam   kiedy robić zdjęć na tygodniu ale pracuję  nad  tym i powinno się  to  niedługo zmienić. 
Wracając do dzisiejszego zestawu. Trencz na pierwszym planie. Idealne odzienie ( co za  słowo :D) na  wiosenny spacer. W rzeczywistości płaszcz ma bardziej  czarny odcień i o wiele lepiej komponuje się kolorystycznie ze spodniami ale tak to już z naszymi aparatami jest.

Trencz - Esprit 
Spodnie - Atmosphere 
Okulary- Carry
Torba- Galeria













Od  kilku dni nie  prostuje  włosów, a nawet nie  używam grzebienia. Może  wytrwam w tym postanowieniu, zobaczymy… :-)


42 komentarze:

  1. Szary z zielenią - wygląda to bardzo dobrze :) :)
    U mnie odwrotnie, zapału mało, ale posty są. Chociaż niezupełnie szafiarskie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie z tymi dodatkami zieleni .
    To chyba ten sam nad którym sie zastanawiam .... Tylko nie wiem czy granat czy bez chce ...

    OdpowiedzUsuń
  3. o dobrze ze mi przypomniałas musze wyciągnać z szafy mój trencz. Suuuper torebka.;) Kolorek zaj.....

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest moje ulubione okrycie. Świetnie zestawiłaś kolory w całości. A włosy? Świetnie. Trzymam kciuki, żebyś wytrwała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Grażynko, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę tych włosów :D
    moje też się trochę falują, ale kiedy ja nie używam prostownicy, to zamiast fal w ciągu dnia robią mi się... strąki ;P

    nie prostuj swoich!
    te włosy są piękne!

    a co do trencza - nawet z tą fioletowawą poświatą idealnie dopasował się do spodni!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie jest, stonowana elegancja, ale z pazurem!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kolory, spodnie, trencz. Bardzo elegancko i nowocześnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna kompozycja kolorystyczna, portki tez mi się podobają i bardzo ładny kolor zieleni, podkreśla Twoje rude włosy. super

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie z zielenia... właśnie uświadomiłam sobie, że dawno nie nosiłam zielonych rzeczy.....

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieknie, wiosennie... Plaszczyk super, tzn. Tobie w nim swietnie, bo to raczej nie "moj" kroj... Dodatki jak zawsze dobrane perfekcyjnie!
    Pozdrawiam Grazynko! Anka

    OdpowiedzUsuń
  11. Zielone akcenty to był strzał w 10! Nadały takiej lekkości i wiosennego klimatu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lovely outdit dear! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zestawienie kolorystyczne,zieleń genialnie tu pasuje :)
    Masz świetne te loki! bardzo pozytywnie !!

    ___________________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. cudna fryzurka! a połączanie kolorystyczne rewelacyjne...
    a z brakiem czasu witaj w klubie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny wiosenny płaszczyk,ja dopiero taki będę wyciągać z szafy .Bardzo ładna zielona torebka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Loving the pop of green!

    Check out my new post Here!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kręciołki masz piękne!!! Ja chyba też zetnę do tej długości, bo nadal mam pozostałości letniej spalenizny...
    I baaardzo podobają mi się dodatki w tej zieleni!!! Pięknie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie to zestawiłaś, ta zieleń świetnie współgra z resztą. Możemy sobie przybić podwójną piątkę: u mnie też pojawił się wpis z sukienką koloru zielonego:-), a poza tym moje włosy mają tendencję do kręcenia się, czego nie widać na blogu. Może w kolejnych wpisach umieszczę jakieś zdjęcie:-). Ładnie Ci w prostych włosach, ale kręcone również Ci pasują:-). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Do twarzy Ci w tej fryzurce:) I super są te dodatki w zieleni, świetnie ożywiają całość:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pieknie wygladasz, soczysta zielen bardzo Ci pasuje! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też od dłuższego czasu nie prostuję włosów. Po prostu odpuściłam :) Bardzo ładny zestaw. Spodnie z płaszczykiem pięknie się komponują. A zielone dodatki to chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietny plaszczyk ! Grazynko piekna ta zielen :) wygladasz fantastycznie :) pozdrawiam :) x

    OdpowiedzUsuń
  23. Zielone dodatki ładnie podkreślają całość stylizacji :) i robi się tak wiosennie!!!
    Włoski bez prostowania wyglądają fantastycznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. ja tylko zamieniam buty na sportowe, np. kolorowe (zielone byłyby fajne) conversy, torebkę na inny kolor (żeby nie było tak jednoznacznie) i w tym skradzionym od Ciebie zestawie ruszam na miasto. Szkoda tylko, że nie jestem tak ogniście ruda jak Ty. Ja w ogóle nie jestem ruda :(.
    Dziękuje za inspirację

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię takie "odzienie" jak trencz. W swojej szafie mam kilka...i nie potrafię się z nimi rozstać. Twój jest śliczny, a w połączeniu z przepiękną torbą i apaszką ( ach ten kolor...) robi furorę. Super wiosenny look:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Alez fajna ta torba - ma genialny kolor. Odzienie tez fajne;-) Podobają mi się wzorzyste spodnie na kant, więc lubię to!
    Loki super. I jakie długie masz te włosy, wow.

    OdpowiedzUsuń
  27. Trencze kocham, toteż i Twój od razu pokochałam ;) a na zieleń też mam ostatnio fazę :D a nie myślałaś o zabiegu keratynowym? dość drogi to fakt ale masz na pół roku spokój i dobrze robi włosom :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie chcę prostować włosów tym bardziej, że tak jak mówisz i tak to jest tylko na jakiś określony czas. :-)

      Usuń
  28. Piękna ta zieleń, trencz super, podoba mi się połączenie kolorów...pozdrawiam Grażynko...

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny trencz, podoba mi się apaszka zawiązana w stylu lat osiemdziesiątych, dodaje takiego ognika. Zieleń to zdecydowanie Twój kolor.
    Z włosami to masz fajnie, zazdroszczę tym co mają naturalnie kręcone.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oo proszę, myślałam, że nakręciłaś włosy, a to Twoje naturalne ? :)
    Ja od kilku miesięcy odłożyłam prostownicę na bok, bo moje włosy to się w końcu zaczęły mścić na mnie za te kilkuletnie eksperymentowanie na nich :P hehe
    Bardzo ładnie wyglądasz i świetne spodnie.
    Udanego weekendu :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi trudno było by wytrzymać aby nie prostować włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciebie kręci fiolet, a mnie zniewala ta soczysta zieleń i właśnie przypomniałam sobie, że mam czółenka w kolorze Twojej torebki ! Ładnie Ci w tych "lokach" :)

    OdpowiedzUsuń
  33. oj z tym brakiem czasu to chyba tak wszystkie mamy:)
    fajnie te trawiaste elemnty!

    OdpowiedzUsuń
  34. lubię fiolet, podoba mi się ta stylizacja. Bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  35. me encanta el trench, una prenda perfecta para la primavera. Besos

    OdpowiedzUsuń
  36. Przepięknie wyglądasz w loczkach. Zazdroszczę ich okrutnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło gdy zostawisz po sobie jakiś ślad. Jeśli spodobał Ci się mój blog zapraszam do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Konstruktywna krytyka mile widziana.

Nie biorę ( już) udziału w nominacjach. Tych którzy chcą mnie o coś zapytać, proszę na maila. Chętnie odpowiem :-))